O tym jak chciałam zostać Honorowym Dawcą Krwi... / 3.12.17
3 # Honorowy Dawca Krwi
Jako dzieciak zawsze o tym mówiłam , marzyłam to było takie małe marzenie ale życie zawsze biegnie jak chce i do końca zostanie to niespełnione marzenie. Później to z racji że jest wiele profitów ale ta satysfakcja , że można komuś pomóc a to jest ważne i właśnie te profity mają zachęcić do oddania krwi. Pierwszy raz miałam pobieraną krew mając bodajże 9 lat teraz mam co parę miesięcy a może niedługo to się zmieni kto wie... Wracając w zeszłą wiosnę dowiedziałam się , że jestem chora na Hashimoto i jestem zdyskwalifikowana do oddawania krwi a co gorsza nie mogę nikomu pomóc w razie potrzeby , nigdy nie zostanę żadnym Dawcą ale życie biegnie dalej i nie można przez rzeczy na które nie mamy wpływu niszczyć swojego życia. Najgorsze jest to, że w radiu/telewizji ciągle się słyszy o tym a taka ja nie ma co poradzić bo nie może po prostu.
Krótka smutna historia o niespełnionym marzeniu :)
Instagram : marykatelaura
Miłego dnia ;*
marykatelaura
Komentarze
Prześlij komentarz